Wstęp z wyjaśnieniami już był więc teraz na właściwą notkę. Mam dla was zdjęcia z ostatniej sesji, która została zachowana w klimacie czerni i bieli w dwóch osłonach. Pierwsza to włosy rozpuszczona luźno i z czarnym kapeluszu o dużym rondlu (Uwielbiam go <3 ). Druga bardziej artystyczna, dłonie mam całe obklejone brokatem:). Oceńcie sami jak wyszły, ale mówię od razu to zwykłą ,,sesyjka" czyli zebranie się takiej osoby jak ja i mojej siostry, którą wykorzystałam jako fotografa.
I chcę wam obiecać, że wreszcie będę wstawiać zdjęcia swoich stylizacji, ale jest problem z miejscem robienia zdjęć i z chęcią fotografa, czyli będą zdjęcia jeśli nie fochne się z siostrą:p ale bądźmy dobrej myśli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz