poniedziałek, 29 października 2012

hey

Witajcie,
Czy wy też macie fiła na punkcie czerwonych spodni? Bo ja miałam przez dłuższy czas i gdy nadarzyła się okazja nabyłam owe czerwone rureczki. No właśnie nie takie idealne te rureczki bo spadają ze mnie:( i są za szerokie, ale naprawię to podstawiając mamie maszynę i spodnie:P A oto zdjęcia z małej sesyjki. Miałam na sobie czarną mgiełkę, czerwone spodnie, sztyblety iii czarna ramoneska:P










red

W ostatnio nabyłam kilka nowych rzeczy takich jak: bordowe rurki, czerwone rurki, granatowy sweterek przeplatany złotą nicią, bordowy sweter iii do tego kilka znalezisk vintage mojej mamy ( prawdopodobnie jej :P). Ale moja lista życzeń jest jeszcze długa, więc chcę więcej. Na przykład muszę zakupić nowe, czarne sztyblety, nową torebkę w stylu shopping bag , białe trampki, futerko, militarna kurtka, woskowane czarne spodnie, skórzane spodnie iii ogólnie wszystko:P a teraz mam dla Was zdjęcia moje outfitu na wesele kuzynki. Nie chciałam się zbytnio stroić, sama się malowałam i czesałam bo nienawidzę looku jaki został rozpowszechniony na tego typu imprezach czyli tandetny bardzo ostry makijaż i fantazyjne , kiepskie fryzury. Taka oprawa może zniszczyć naprawdę ładną kreację. Ja założyłam moją sukienkę z komersu, alee została ona zmieniona. Poprosiłam krawcową żeby uszyła mi odpinaną baskinkę do tej  sukienki. Choć wiem, że materiał z jakiego jest zrobiona kompletnie się nie nadaje na tego rodzaju kreację, gdyż jest on nie rozciągliwy i sukienka musi być luźniejsza dołem, żebym mogła zrobić krok:P









czwartek, 25 października 2012

Nadrabiam zaległości..

hey,
Mam dla was zdjęcia bardzo, bardzo zaległej sesji. Zapomniałam o tym outficie.
Prosty złożony z białej koronkowej sukienki z asos czarnej ramoneski z NY i do tego karmelowe sztybleciki zakupione w pobliskim sklepie:p Nic nadzwyczajnego ale lubię ten look.Do tego postu dołączę zdjęcia drugiego zaległego outfitu. Czerwona ołówkowa spódnica według mnie cudownie komponuje się z t-shirtem w paski:P.












sobota, 6 października 2012

06.10.12

Dawno nie pisałam, wiem, ale miałam takie urwanie głowy, że masakra:) Ale teraz nadrobię to i dodaję zdjęcia z sesji którą realizowałam już jakiś czas temu, lecz nie miałam czasu by się nią podzielić. Dość prosty zestaw w którym czerń przełamuje pomarańczową mgiełka:) Bardzo lubię tą koszulę bo jest z owego ,, mgiełkowatego materiału". Moim zdaniem ubrania z szyfonu są eleganckie i prosty krój może zdziałać w stylizacji mega wrażenie. Czarne spodenki jakiś czas temu były spodniami:) ale wzięłam w ruch nożyczki i obcięłam je oddając je potem pod opiekę krawcowej:P
Kapelusz vintage z odzysku, sztybleciki wychaczone w pobliskim sklepie, nie są idealne ( nie podoba mi się klamra) ale ujdą gdyż są bardzo wygodne.
                                                                                                                                  .k.b.